W tym roku rząd w ogóle nie planował odmrożenia wysokości odpisu podstawowego na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych. To, że zmienił zdanie jest dużym sukcesem „Solidarności”, której udało się przekonać senatorów do zmiany decyzji. Potwierdził to Sejm. Jaki jest skutek? m.in. dodatkowe środki w firmach gdzie funkcjonuje zakładowy fundusz świadczeń socjalnych dla pracowników, ich rodzin oraz w zależności od regulaminów również emerytów.
Jak tłumaczy Henryk Nakonieczny, członek Prezydium Komisji Krajowej odpowiedzialny w ?Solidarności? m.in. za dialog społeczny, decyzja senatu oznacza, że na jednego pracownika wysokość odpisu podstawowego wzrośnie z 1093,93 zł do 1185,67 zł, czyli o 91,74 zł. To blisko trzy razy mniej, niż pełne odmrożenie podstawy, o które również wnioskowała „Solidarność”, ale to i tak krok w dobrym kierunku, uruchamiający proces przywracania pełnego odpisu, który jest zamrożony od 6 lat.
Decyzja Sejmu ma również określone skutki budżetowe. Oszczędności budżetu wynikające z niepełnego odmrożenia podstawy wyniosą 233 mln zł, a wpływy z tytułu PIT i VAT dadzą budżetowi dodatkowe 263 mln zł. Większe środki w dyspozycji pracowników będą też miały pozytywny wpływ na konsumpcję. To również środki, z których w dużo bardziej efektywny sposób wspiera się pracowników w sytuacjach losowych i trudnej sytuacji materialnej.
Przyjęte dzisiaj zmiany dotyczą pracowników w tzw. systemie powszechnym. Bez zmian pozostaje wysokość odpisu dla nauczycieli i pracowników uczelni wyższych.
Źródło: Tysol