Radio Koszalin: „Janek Stawisiński wyjechał z Koszalina do pracy na Śląsk w 1978 roku, zatrudnił się jako górnik w Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek”. W trakcie pacyfikacji kopalni przez oddziały ZOMO, 16 grudnia 1981 roku doznał rany postrzałowej głowy. Zmarł 25 stycznia 1982 roku.”