Foto z 40. rocznicy śmierci Janka Stawisińskiego
Do pracy na Śląsk przyjechał w roku 1978 za namową kolegi. W tym samym roku zatrudnił się jako górnik w Kopalni Węgla Kamiennego „Wujek”. Należał do NSZZ „Solidarność”. W grudniu 1981 r. brał udział w strajku. W trakcie pacyfikacji kopalni przez oddziały ZOMO, 16 grudnia 1981 r. doznał rany postrzałowej głowy. Ranny najpierw został zawieziony do szpitala w Szopienicach. Potem przewieziono go do szpitala w Ochojcu, gdzie zmarł 25 stycznia 1982 r., nie odzyskując przytomności. Został pochowany 29 stycznia w Koszalinie.