O sile Solidarności w jej 40-te urodziny w rozmowie z Michałem Ossowski, redaktorem naczelnym mówi Piotr Duda.
Dziękuję za przywrócenie wieku emerytalnego, ograniczenie handlu w niedziele, likwidację syndromu pierwszej dniówki, ustalenie minimalnej stawki godzinowej, znaczący wzrost płacy minimalnej, lepsze prawa dla zatrudnionych na czas określony, dłuższe okresy odwoławcze w sądzie pracy, płacę minimalną pracowników medycznych, klauzule społeczne w zamówieniach publicznych, wyłączenie dodatków nocnych z płacy minimalnej i dodatków stażowych, odmrożenie płac w budżetówce, częściowe odmrożenie wskaźnika naliczania funduszu socjalnego, lepsze warunki pracy dla pracowników tymczasowych, w tym lepszą ochronę kobiet w ciąży, za pluralizm związkowy w służbach mundurowych. Dziękuję za setki porozumień płacowych i tysiące rozwiązanych problemów w zakładach pracy. Tam, gdzie jest Solidarność, lepiej się pracuje, lepiej zarabia, a skala łamania prawa jest dużo mniejsza. To jest wykonalne, dlatego że jesteśmy razem i stanowimy siłę. Za to wszystko serdecznie dziękuję blisko 700 tys. członkom „S”, bo bez nich nie byłoby to możliwe.
W artykule „Solidarność, głupcze!” Marek Lewandowski pisze o próbach zawłaszczania tradycji i loga Solidarności przez tych, którzy nie mają do tego prawa.
Wokół Solidarności kumuluje się w ostatnich latach dużo emocji i wydarzeń, których Związek nie notował od ponad 30 lat. Wiele środowisk, wielu polityków, wiele organizacji nagle zaczęło odwoływać się do tradycji i logo Solidarności, uznając to za swoje niezbywalne prawo.
Jeżeli robią to ludzie, którzy rzeczywiście mają w swoim życiorysie kartę związkową, to można to jeszcze jakoś zrozumieć. Nawet gdy ich działalność publiczna jest sprzeczna z ideałami i postulatami Związku. Jeżeli robią to ludzie, którym bliskie są ideały Związku czy to w zakresie praw pracowniczych, społecznej nauki Kościoła katolickiego, czy wartości chrześcijańskich, to tylko dowodzi siły idei, jakich nośnikiem jest Solidarność. Ale jeśli robią to takie środowiska, jak np. Komitet Obrony Demokracji, czy te związane z LGBT, feministkami, a nawet anarchistami, nie tylko nie jest to zrozumiałe, ale wręcz sprzeczne z tym, czym jest Solidarność i jakie wartości legły u podstaw jej powstania.
Teresa Wójcik rozmawia z Joanną i Andrzejem Gwiazdami
Historia powstania i działania Solidarności w latach 1980-1981 nikomu nie jest na rękę. Powiódł się manewr propagandowy wylansowania „okrągłego stołu” jako najkorzystniejszego sposobu „obalenia komuny”, niemal panaceum na wszystkie spory i wrogie działania. Zauważyliśmy, że ostatnio eksponowana jest historia strajków z lat 1988-1989 jako strajków mądrych, skutecznych, podjętych we właściwym czasie, ponieważ doprowadziły do „okrągłego stołu”. Sierpień ’80 doprowadził do stanu wojennego.
Uczestnicy strajku w 1980 roku dokładnie wiedzieli, że kompromis może dotyczyć tylko spraw materialnych, nigdy moralnych. Nie zgodzili się na zakończenie strajku, dopóki nie zostaną wypuszczeni wszyscy więźniowie polityczni. Solidarność mimo niewspółmiernych możliwości z powodzeniem demaskowała kłamstwa i manipulacje komuny. Prawda nie leży pośrodku. Ludzie Sierpnia ’80 nie podporządkowali się postmodernistycznej idei równych praw dla każdej narracji. Nie mylili kata z ofiarą, wroga z przyjacielem
W numerze także:
„S” doprowadziłą do bankructwa ideologii komunistycznej – mówi dr Jarosław Szarek, prezes IPN-u, w rozmowie z Mateuszem Kosińskim
Teresa Wójcik o perspektywy Solidarności pyta dr hab. Marcina Zielenieckiego, prof. Uniwersytetu Gdańskiego, eksperta KK NSZZ Solidarność
Ta sama autorka o wymianą pokoleń w związku rozmawia z młodym działaczem KK Mateuszem Szymańskim
„Postulaty sierpniowe – czterdzieści lat minęło…” Mateusz Kosiński analizuje jak dzisiaj wygląda realizacja 21 postulatów
„Potrzeba nowego Cudu nad Wisłą” – o lewackich prowokacjach pisze Agnieszka Żurek
„Oszustwo masz jak w banku” Paweł Pietkun o karach jakie banki płacą za brak uczciwości
„Symbolika i konkrety” Teresa Wójcik opisuje wizytę Michaela Pompeo w Polsce
Prof. Marek Jan Chodakiewicz w artykule „Żydokomuna agrarna” pisze o idei pracy w syjonizmie
Mariusz Krzysztofński pisze recenzuje ksiązkę „Karnawał” po amerykańsku. Placówki dyplomatyczne
USA w PRL wobec polskich wydarzeń od sierpnia 1980 do grudnia 1981 r.”
„Arabski zamach na dolinę krzemową” Paweł Pietkun o planach Arabii Saudyjskiej na stanie się liderem cyfrowego rozwoju
Mateusz Kosiński relacjonuje posiedzenie Komisji Krajowej w Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL
„Bartosz Kapustka wraca do Polski” Łukasza Bobruka