Reprezentatywne centrale związkowe przyjęły wspólne stanowisko w sprawie wzrostu wynagrodzeń w gospodarce narodowej, minimalnego wynagrodzenia oraz państwowej sferze budżetowej. Powinny wynieść odpowiednio: 8,6 proc., 12 proc. i 15 proc. Centrale oczekują też systemowego zagwarantowania waloryzacji najniższych świadczeń emerytalno-rentowych.
We wczorajszym piśmie skierowanym do minister Elżbiety Rafalskiej Solidarność, OPZZ i Forum ZZ oczekują wzrostu wynagrodzeń w gospodarce narodowej o 8,6 proc, a w samej budżetówce co najmniej o 15 proc. Dla porównania w roku 2019 było to połowę mniej, a w niektórych obszarach nawet trzykrotnie mniej.
Płaca minimalna powinna wzrosnąć co najmniej o 12 proc., czyli 270 zł, co daje kwotę brutto 2520 zł. Jest to zgodne z mechanizmem dojścia do relacji 50 proc. płacy minimalnej do przeciętnego wynagrodzenia.
Związki zawodowe domagają się też minimalnej waloryzacji rent i emerytur na poziomie nie mniejszym niż średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług w 2019 r. powiększony o co najmniej 50 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia za pracę w 2019 r. Jednocześnie oczekują – zwracając uwagę na nieefektywny obecny system – systemowego zagwarantowania waloryzacji najniższych świadczeń emerytalno-rentowych.
Kończąc strona związkowa zastrzegła sobie prawo do korekty powyższych propozycji.
Źródło: tysol.pl